6. PL - Torba "Moon Messenger" od Restyle.pl

Witajcie kochani!

Dzisiaj dla odmiany post będzie jedynie w języku polskim, bo dotyczy mojego najnowszego nabytku - przepięknej torby "Moon Messenger" od Restyle. Przed samą recenzją chciałabym przy okazji wyjaśnić kilka spraw "organizacyjnych". Po pierwsze przepraszam za to, że część zdjęć robiłam z fleshem, a część bez. Dzisiejsze światło jest dobre, ale mimo wszystko wpada do domu w ilościach ograniczonych i momentami aparat po prostu się "buntował", więc dla ułatwienia pracy użyłam lampy błyskowej. Po drugie chciałabym przeprosić za brzydkie rozmycia tła na niektórych zdjęciach - chciałam, aby uwaga skupiła się jedynie na torbie ale to chyba jednak nie jest mój dzień pod względem pracy w programie graficznym. Ostatnią sprawą jest update. Torbę odebrałam wczoraj, więc nie miałam jeszcze okazji przetestować jej w użytku codziennym. Ale za miesiąc, może więcej, na pewno zrobię drobny update i w razie czego o jego pojawieniu będę informować na swoim fanpage'u. :)

MOON MESSENGER

149zł + koszt wysyłki

Od dłuższego czasu szukałam sobie czarnej, pojemnej i również wpasowującej się w mój gust torby. Zależało mi, abym mogła w niej nosić wszystko to, co uważam za niezbędne i aby była na ramię - mam już swój jeden ulubiony plecak, a teraz potrzebowałam czegoś bardziej... eleganckiego? Szczerze mówiąc nic na co udało mi się trafić nie przykuło mojej uwagi, a jak już to cena okazywała się nieadekwatna do samej torby.

Na nowe wzory od Restyle trafiłam przypadkiem i przyznaję się bez bicia - z początku byłam sceptycznie nastawiona do pomysłu, aby cokolwiek stamtąd zamawiać naczytawszy się wielu negatywnych opinii na temat ich produktów (w szczególności torebek). Kiedy jednak mój wzrok padł na torbę Moon Messenger poczułam, że nadeszła pora aby dać Restyle szansę, bo była właśnie dokładnie tym czego szukałam. Decyzję podjęłam momentalnie i jak głupia oczekiwałam zmiany statusu zamówienia na "zrealizowane".

PRZESYŁKA & PIERWSZE WRAŻENIE

Zdecydowałam się po raz kolejny na usługi Paczkomatów jako, że ta forma przesyłki zazwyczaj wypada najtaniej i w przeciwieństwie do Poczty Polskiej czy kurierów nie wywołuje u mnie sytuacji stresowych. Zamówienie złożyłam w środę płacąc tego samego dnia, w czwartek torba została nadana a znalazła się w moich rękach... już wczoraj, czyli w piątek! Spodziewałam się odbioru dopiero w poniedziałek, więc czas pełnej realizacji zamówienia - bardzo na plus.

Pierwsze wrażenie... ALEŻ ONA WIELKA. Owszem, wcześniej sprawdzałam wymiary torby na stronie sklepu, ale widocznie moja wyobraźnia nie funkcjonuje aż tak sprawnie. Wiedziałam, że będzie duża ale nie sądziłam, że aż tak. I to jest jej wielkim plusem, bo zawsze noszę ze sobą masę rzeczy i moje torby często po prostu nie wytrzymują takiego stylu życia. 

Po jej rozpakowaniu zupełnie zakochałam się we wzorze i fakturze. Sama torba jest wykonana z ekoskóry, która zazwyczaj pachnie dość sztuczne. Ta w zapachu wydawała mi się bardzo przyjemna i naturalna, nie śmierdziała a po prostu miała subtelną woń nowości i skóry. Martwię się jedynie jak będzie z jej wytrzymałością, bo z tego co słyszałam ekoskóra nijak ma się to tej prawdziwej i bywa kapryśna, ale to już się okaże z biegiem czasu.

WZÓR

Wzór zaprojektowany jest przez cudowną i zdolną Euflonicę, która od dawna współpracuje z Restyle i ma styl idealnie oddający to, co siedzi mi w duszy. W przypadku tego modelu symbole zostały wyhaftowane, są dopracowane, nie zauważyłam żadnych wystających nitek i przy dobrej opiece powinny utrzymać swoja piękną formę przez bardzo długi czas. Poza tym w samym centrum zawiera moją życiową miłość - KSIĘŻYC KSIĘŻYC KSIĘŻYC!

TYŁ & DODATKOWE BOCZNE KIESZONKI

Szczerze przyznam, że nie wiedząc jakim cudem obecność bocznych kieszonek zupełnie mi umknęła, gdy przeglądałam zdjęcia na stronie. Ale nie zmienia to faktu, że na pewno do czegoś się przydadzą, chociaż jeszcze nie wiem do czego (nie posiadają żadnego górnego zamknięcia). Może będą idealne akurat na lato, kiedy przyjdą upały i będzie można trzymać sobie pod ręką niewielka butelkę wody, zawsze w gotowości!

PASEK I JEGO MOŻLIWOŚCI

Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, ale pasek dołączony do torebki naprawdę posiada wiele możliwości i różnych zastosowań. Po pierwsze jego zaczepy są naprawdę proste w obsłudze - ich zdjęcie/założenie to kwestia paru sekund. W zestawie dostajemy dwa paski na ramię (nie mam bladego pojęcia jak to się nazywa, przepraszam!), które bez problemu można zdjąć i nosić w parze albo pojedynczo, w zależności od potrzeby. Nie bez powodu zestaw zawiera parę - jeden pasek idealnie sprawdza się, gdy torbę chcemy nosić... po prostu jako torbę, a dwa ułatwią nam przemienienie jej w plecak. Zdjęcie pasków tudzież zamiana sposobu noszenia to tylko kwestia odpięcia paska, uformowania go w taki sposób jak potrzebujemy, przeciągnięcia i zaczepienia go w odpowiednich miejscach. Bum, tyle! Przy okazji sam pasek jest regulowany i łatwo dostosować jego długość do naszych potrzeb (110-130cm).

ZATRZASK & MAGNESOWE GUZIKI

Restyle daje nam możliwość zamykania torby na kilka sposób. Dostajemy zarówno paski, które kryją pod sobą magnesowe guziki jak i zatrzask, który do otwarcia wymaga przesunięcia w dół. Więc w zależności jak nam wygodniej, możemy używać zarówno samych magnesów jak i samego zatrzasku jak i obu na raz (gdzie stosując sam zatrzask istnieje duże prawdopodobieństwo, że w trakcie ruchu magnesy same się odnajdą i na odwrót). Wyglądają na całkiem proste i wygodne w użytku.

RĄCZKA

Na samym początku wygląd rączki mocno mnie zdziwił i zastanawiałam się, czy to błąd produkcyjny a szew nie powinien znajdować się pod spodem. Dopiero spojrzawszy na zdjęcie ze strony uświadomiłam sobie, że taki był plan od samego początku. Co do samej wytrzymałości rączki ciężko mi to określić szczególnie, że nie jestem fanką tego sposobu noszenia aktówek. Na pewno nie wytrzyma ciężaru rzeczy, które zazwyczaj noszę ze sobą - ale z tą wagą nie radzi sobie nawet moja ręka.

WNĘTRZE TORBY

Wnętrze dzieli się na dwie przegrody oddzielone usztywnioną ścianką. Materiał jest niesamowicie przyjemny w dotyku, a przestrzeń w środku wydaje się całkiem obiecująca. Jedyne co mnie martwi to dno, które jest wypchnięte od zewnątrz i ma kształt jakby daszku (znów braki w słownictwie). Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to może być z jego wyprostowaniem, czy pod naporem książek nie zdeformuje się i czy samo dno ogólnie należy do tych wytrzymałych. Ale to się zapewne okaże w trakcie użytkowania.

Wnętrze posiada również trzy mniejsze kieszonki. Jedną z tyłu, zapinaną na suwak oraz dwie z przodu bez zamknięcia. Torba bez nich wydawałaby mi się znacznie mniej funkcjonalna, bo potrzebuję przegrody na pierdoły pokroju telefonu, leków czy fajek, które zawsze będą pod ręką. Szukanie czegokolwiek w torbie dłużej jak parę sekund zawsze mnie irytuje. 

DETALE

Torba jest naprawdę dobrze wykonana - szczególnie biorąc pod uwagę nieszczególnie wielką cenę. Zarówno haft jak i szwy są dopracowane, nie doszukałam się jakiś wielkich mankamentów oprócz kilku wystających nitek. A te przecież wystarczy tylko przyciąć, prawda? 

OCENA KOŃCOWA

Torba jest dokładnie tym czego szukałam i czego oczekiwałam. Na chwilę obecną wydaje mi się naprawdę świetną "inwestycją" i mam nadzieję, że z biegiem czasu moja ocena nie ulegnie wielkiej zmianie. Tak jak powiedziałam na samym początku - za jakiś czas zrobię update opisując jak torba sprawdza się w trakcie użytkowania. A tym czasem koniec na dzisiaj. Mam nadzieję, że przegląd przyda się komuś z was i znowu do mnie wpadniecie! :)